Bóg JEST
06 majaOglądaliście film "Anioł w Krakowie" albo jego drugą część "Zakochany Anioł"?
Spotkałam wczoraj na ulicy pewnego mężczyznę, wyglądał jak Giordano (tytułowy Anioł).
Podszedł do mnie i zapytał:
- Gdzie jest najładniej?
- yyy....
- Na tamtym świecie. Miałem wypadek (pokazując bliznę na szyi). Byłem 45 dni w śpiączce. Przeżyłem śmierć kliniczną. Jest tam pięknie. Bóg JEST.
: )
5 komentarze
Wierzę w to mocno, bo bez tej wiary nic nie miałoby sensu. Dobrego dnia :-)
OdpowiedzUsuńTeż w to wierzę! :) Ale dobrze czasem usłyszeć coś takiego na ulicy ;) pax!
UsuńAż żal tu wracać...
OdpowiedzUsuńDziękuję za podzielenie się tym spotkaniem.
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć siły na powrót do Jezusa i doświadczyć na nowo tego, że Bóg jest i działa (choć według Jego planów, a nie naszych).
Cicho poproszę o modlitwę-jeśli można-o odwagę oraz takie doświadczenie prawdziwej Bożej Miłości.
Zapewniam o modlitwie za Ciebie! pax!
Usuń