Dla Niej nie ma sytuacji bez wyjścia. Poznaj niezwykłe historie setek ludzi.

24 lipca

Książka, z którą przyszło mi się zmierzyć jest cudowna nie tylko w tytule. Składają się na nią niezwykłe historie ludzi, którzy doznali szczególnej interwencji Maryi w swoim życiu. Sytuacje, w których się znaleźli można by określić jako beznadziejne i bez wyjścia. Jednak oni wiedzieli u kogo szukać ratunku i po ten ratunek udawali się właśnie do niej - do Czarnej Madonny na Jasną Górę.



Anita Czupryn - znana publicystka, autorka tekstów o tematyce społecznej w swojej książce "Cuda dzieją się po cichu" udowadnia, że Jasna Góra jest miejscem naprawdę wyjątkowym. W zebraniu niezwykłych opowieści pomógł jej kustosz Głównego Archiwum Zakonu na Jasnej Górze - o. Melchior Królik OSPPE, do którego od kilkudziesięciu lat przychodzą ludzie, którzy dostąpili na Jasnej Górze szczególnych łask - uzdrowienia, nawrócenia, wysłuchania. Dzięki tej współpracy powstała książka, którą trzymając w rękach każdy odnajduje nadzieję na pomyślność w rozwiązaniu swojej trudnej sprawy.

Opisane historie to w pierwszej kolejności te, które wydarzyły się właśnie tam - na Jasnej Górze, w tej - jak o niej się mówi - duchowej Stolicy Polski. Natomiast drugi rozdział ukazuje jak ogromną siłę ma modlitwa do Jasnogórskiej Pani, gdziekolwiek jesteśmy. To przypadki oddania się pod obronę Matki Bożej w sytuacjach zagrażających życiu, sytuacjach choroby i trosk. Maryja nie pozostawała obojętna na gorącą modlitwę swoich czcicieli, którzy niejednokrotnie obiecywali, że jeśli zostaną wysłuchani, do końca swoich dni będą pieszo pielgrzymowali do Jej Tronu. I tak też się działo.
Druga część książki rozpoczyna się od wywiadu z kronikarzem Jasnej Góry - wspomnianym już o. Melchiorem Królikiem. Rozdział po rozdziale o. Melchior opowiada o etapach swojego życia, pielgrzymowaniu na Jasną Górę i odczytywaniu znaków, które zaprowadziły go do kapłaństwa.
Od 1975 roku nieustannie przebywa na Jasnej Górze i jak żartobliwie mówi "Matka Boża jakoś go toleruje" a on stale się do niej zwraca, nie tylko w chwilach zagrożeń, ale przede wszystkim na co dzień.

Niezwykłość opowiedzianych przez Autorkę historii polega często na tym, że cuda dzieją się faktycznie po cichu. To jest coś, co jest bliskie i mojemu sercu. Cuda dziejące się w cichości, bez sensacji i widowiskowości. Wiele z zapisanych cudów, dopiero po latach została przedstawiona i wpisana do Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask.

Zachęcam aby po tę książkę sięgnęli nie tylko głęboko wierzący katolicy, ale także Ci, którym relacja z Matką Bożą może nie do końca dotychczas się układała. Książka pozwala zrozumieć jak ważne jest nabożeństwo do Matki Bożej i jak wielką ma Ona moc. Jest Matką, która wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas. Dla niej nie ma sytuacji bez wyjścia. 
"Cuda na Jasnej Górze? Dzieją się nieustannie w sercach tysięcy ludzi - pielgrzymów przybywających do Domu Matki" 
z Przedmowy o. Mariana Waligóry
przeora Klasztoru oo. Paulinów na Jasnej Górze
_________________________________________________________


Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Fronda.

You Might Also Like

0 komentarze