Każdy szanujący się bloger lifestylowy, nawet jeśli jest to lifestyl iście katolicki od czasu do czasu musi napisać notatkę, w której będzie zachwycał się czymś co odkrył w niedalekiej przeszłości i podzieli się tymi nowinkami z gronem czytelników. Na moim blogu takie notatki jeszcze się nie pojawiały, ale właśnie ta jest debiutanckim wpisem w kategorii INSPIRACJE. Postaram się zamieszczać je regularnie, pod koniec...
To będzie jedna z tych notatek, w których odsłaniam przed Wami siebie w słabości. To jest drugie, co nas (chrześcijan- katolików) jednoczy. Pierwszym jest Chrystus, o Nim chcę, aby ten blog był i chyba po części mi się to udaje. Zresztą w tej notatce też Go nie zabraknie. Ale wracając do tej słabości, jest ona dla mnie bardzo wstydliwa. Dlaczego o niej napiszę?...