Niedługo stanie się tradycją, że na pierwszy tydzień mieszkania mojego w Lublinie po wakacjach mam pożyczony Internet (brawa dla Marcina! :D ). Dwa tygodnie praktyk minęło bardzo szybko. Na początku myślałam sobie: znowu będzie mi się nudziło, znowu bezsensowne siedzenie po kilka godzin, znowu nie zobaczę jak ta praca naprawdę wygląda. Otóż było zupełnie inaczej. W ogóle mi się nie nudziło. Przez 6...
Już kiedyś pisałam o swoich spostrzeżeniach dotyczących czytań liturgicznych, ale się powtórzę, bo wciąż się temu nie mogę nadziwić. One ze sobą dialogują. Najlepszy tego dowód mamy dzisiaj. „(…)szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty.” (Ewangelia), „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami.” ( pierwsze...
Uwaga uwaga, to jest ten moment, kiedy się chwalę a jednocześnie dzielę swoimi niepokojami :) Piszę do Was z nowego laptopa. I pierwsze moje przemyślenia, jeszcze "na gorąco" są takie, że gdybym kupiła sobie nawet najlepszego laptopa na świecie, najlepszy telefon, pojechała na ekstra wycieczkę zagraniczną, to to wszystko jest niewystarczające by być szczęśliwym człowiekiem. To mało "odkrywcze" dla tych, którzy na co...