Dużo się dzieje, bardzo dużo! :) 1. Na uczelni jak to na uczelni, ostatnio ciągle kolokwia i inne niepotrzebne zupełnie przedsięwzięcia, które mimo niechęci trzeba jednak przedsięwziąć :p 2. Piątek - jakby nie patrzeć, zbawienny :) Najpierw (niespodziewana) adoracja Najświętszego Sakramentu. Spotkanie z Nim jest zawsze tak niesamowite, że brakuje słów, by je opisać. Towarzyszyło mi przez czas tej adoracji zdanie: "Nie lękaj...
Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś baranki moje. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł...
'Życie jest piękne!' - mawiał mój pierwszy kierownik duchowy i stały spowiednik, zamiennie z 'jest radość' (to było jakieś 6 lat temu) ;) I rzeczywiście, jest piękne, mimo że bardzo trudne. Im więcej jednak tych trudności, tym bardziej uwidacznia się piękno życia; radość jest bardziej wyrazista, każda życzliwość lepiej dostrzeżona, nieprzemilczane zostają gesty dobroci. Ilu życzliwych ludzi mnie otacza? Ostatnio zachwyciłam się nad...